wtorek, 29 maja 2012

Domowe SPA dla stóp

Przyszło ciepełko i nosimy sandałki lub klapki i wtedy pokazujemy nasze stopy więc dobrze by było żeby były zadbane. Dlatego korzystając z wolnej chwili zabrałam się za stopy. Najpierw zmyłam stary lakier z paznokci, później wymoczyłam nogi w misce z ciepłą wodą z mydłem, następnie taką żyletką starłam martwy naskórek z pięt i wygładziłam  pumeksem. I wtedy na tak przygotowane stópki położyłam peeling  PERFECTA SPA PEDICURE PIELĘGNACYJNY - WULKANICZNY PEELING DO STOP, bardzo fajny produkt masowałam stopy jak w przepisie 5 min, a później spłukałam wodą po osuszeniu nałożyłam ZMIĘKCZAJĄCE MASKA-SERUM DO STÓP.


I po jej wchłonięciu a nastąpiło to natychmiast, spilnikowałam paznokcie i położyłam odżywkę z PIERRE RENE  nr 30- preparat wzmacniający i wygładzający paznokcie, bardzo fajna i rzeczywiście wygładza płytkę i ją wybiela a na to lakier z MANHATTANU i Golden Rose - QUICK DRY. Jeśli chodzi o peeling i serum to fajny produkt, ładnie pachną i super działają na stopy są gładkie i nawilżone ale jeden minus bardzo tego wszystkiego mało, w zasadzie jedna saszetka wystarcza na jedną stopę.















 Przy okazji tych zabiegów moje rączki też skorzystały i pomalowałam tak jak paznokcie u nóg tym samym trio, choć mam PERFECTA SPA DOMOWY MANICURE - MASKA-SERUM DO RĄK I SZAFIROWY PEELING DO RĄK ale zachowam go na specjalną okazje.



poniedziałek, 28 maja 2012

Przegląd majowy!

Dziś podsumowanie maja najpierw produkty które szczególnie polubiłam, pierwszy z nich to masło do ciała z Biedronki:
-- fajnie się wchłania,
-- dobrze nawilża,
-- wydajne i niska cena,
-- zapach trochę drętwy ale do przeżycia,
-- niby ujędrniające ale ja nie wierze w cuda...
Kolejny produkt to samoopalacz z Rossmana:
-- tani ale mało wydajny,
-- zapach do przeżycia,
-- łatwy w aplikacji, ja  najpierw robię peeling, później balsam lub masło i samoopalacz na koniec,
-- jest delikatny jedna aplikacja daje fajny naturalny efekt,
Kolejne dwa to zasypka do stóp o której już trochę pisałam, jest super przede wszystkim, nóżki ładnie pachną od rana do wieczora i zapobiega otarciom i jest bardzo wydajna wystarczy tylko troszeczkę do pokrycia stopy. I antyperspirant z Garniera to mój faworyt, nie robi białych plam, żółte troszkę tak no ale to jakoś przeżyje, ładnie pachnie no i w miarę działa producent pisze że ochrona przez 48 godzin no to gratuluje jak bym się miała nie myc 2 dni. Szczerze to działa te 12 godzin i jak na razie z wszystkich antyperspirantów jakie miałam jest najlepszy.
A na koniec moich ulubieńców pomadka ochronna do ust z Eveline Cosmetic powiem tak ona uratowała moje usta, które był ciągle popękane aż miałam strupy, używałam różnych produktów Isana, Tisane, Nivea i nic, nawet kremu z witaminą A, tormentiol no już sama nie wiedziałam co już wymyślić aż kiedyś przez przypadek kupiłam tą pomadkę i sukces, moje usta są nawilżone i nie popękane i mogę używać innych kolorowych pomadek i błyszczyków.


A teraz zamiana skończył mi się korektor pod oczy z Make Up Factory i zamieniłam go na ASTOR Perfect Stay Oxygen Fresh



Koszt tego zakupu to 33zł, i myślę że warto mam najjaśniejszy kolor, jest wydajny ma pojemność 6,5ml, a stary miał 2,5ml. Fajnie kryje, jedyne zastrzeżenie to że wysusza trochę skórę pod oczami i musi być ona dobrze nawilżona ale tak ogólnie to jestem z niego zadowolona.

I jeszcze produkty które mi się skończyły i na pewno ich nie kupię ponownie bo nie przypadły mi do gustu i po prostu zmęczyłam je żeby nie wyrzucać bo szkoda kasy.

piątek, 25 maja 2012

ZAKUPY!

Ponieważ cały czas walcze o swoje włosy, w aptece skusiłam się na LBIOTICA BIOVAX -INTENSYWNIE REGENERUJĄCY SZAMPON do włosów słabych ze skłonnością do wypadania.

Kosztował 18zł.

Producent zapewnai że nie posiada parabenów, SLS, SLES i glikolu propylenowego, i obiecuje wiele. Jeszcze go nie użyłam i mam wobec niego wielkie nadzieje, za jakiś czas napisze coś więcej.



poniedziałek, 21 maja 2012

Zakupy z douglasa!

Ostatnio dużo myślałam na temat pudru w kamieniu, mam już końcówkę starego i będąc na zakupach w Douglasie, podeszła do mnie pani doradczyni i tak się skusiłam na IsaDora. I powiem że jestem zachwycona tym pudrem, wybrałam kolor transparentny i to był strzał w 10! Puder matuje na bardzo długo, cały dzień i to w ekstremalnych warunkach a tu twarz się nie świeci, po za tym daje takie aksamitne wykończenie, widać że jest makijaż ale taki dyskretny nie widać że ta twarz jest przemalowana. A na zdjęciach wychodzi się super, zero świecenia, wręcz twarz wygląda promiennie i świeżo. To mój super zakup, tylko cena 74zł ale sprawdzałam na allegro to może zaoszczędziła bym 5zł a wiadomo jak to jest może być stary kosmetyk albo podróbka, ludzie różnie kombinują a tak mam 100% gwarancji że kosmetyk jest pełnowartościowy. I jeszcze próbka perfum, swoją drogą bardzo ładny zapach.






Zestaw na lepsze wyjście!

Buciki kupione w prywatnym sklepie za 75zł, a torebka z MOHITO 64,90zł.



czwartek, 17 maja 2012

Zielono mi - odkrycie drugie!!!

Obiecałam sobie że już koniec z kupowaniem lakierów do paznokci, ale znów uległam tym razem simple beauty nr 602. Ogólnie to nie jestem zadowolona z tego lakieru, użyłam tylko jednej warstwy bo zależało mi na czasie, ale myślę że dwie wyglądały by lepiej, w ogóle to ta jedna prawie godzinę schła.



 Ponieważ mam bardzo zniszczoną płytkę to jako bazę użyłam zwykłego bezbarwnego lakieru z Golden Rose.

 A jeszcze wcześniej użyłam poniższego zestawu do skórek.



środa, 16 maja 2012

Maseczki

Ostatnio skusiłam się na maseczki typu peel off, z firmy beauty formulas jedna ogórkowa - oczyszczenie i nawilżenie druga mango -ukojenie i oczyszczenie. Na razie wypróbowałam tylko ogórkową i zdobyła moje serce, po pierwsze zapach fajny świeży, taki ogórek, fajnie się nakłada ma taką żelową konsystencje, po ok 5 min zasycha i można odrywać i to dopiero fajna zabawa, tam gdzie przykleiły mi się włosy to miałam depilacje gratis. Ogólnie fajnie oczyszcza i daje takie uczucie świeżości, co do nawilżenia to raczej znikomy efekt. Bardzo fajna ta maseczka, wypróbuje jeszcze tą z mango ale tą ogórkową na pewno kupię ponownie.

wtorek, 15 maja 2012

Zakupy!!!



Na ostatnich zakupach, oczywiście nie planowanych kupiłam kilka wydaje mi się fajnych kosmetyków pierwszy z nich to FLOS LEK LABORATORIUM SERIA DO SKÓRY Z PROBLEMAMI NACZYNIOWYMI Peeling enzymatyczny. 
Wieczorem wzięłam się  za testy i rezultaty nie były rewelacyjne, ma on konsystencje kremu troszke szczypie i piecze, zmyłam to wacikiem z wodą i mam wrażenie że troszkę mnie podrażnił i nic więcej skóra wygląda jak wyglądała, więc to chyba lipa, dobrze że ma pojemność tylko 50ml. A dodam że kosztował 20zł.




Kolejny produkt to NIVELAZIONE zasypka do stóp FARMONA - likwiduje nadmierną wilgotność, zapobiega otarciom i łagodzi podrażnienia. Jeszcze nie używałam ale pod koniec miesiąca coś napisze więcej.


I na końcu moi ulubieńcy RIVAL DE LOOP tygodniowa kuracja przeciwzamrszczkowa w ampulkach. To niby kuracja na tydzień ale ja używam co jakiś czas co 2-4 dni. Po demakijażu, robię peeling, tonik i nakładam tą ampułkę po jakiś 5min. nakładam krem na noc. Naprawdę to działa skóra jest taka super nawilżona i świeża, po prostu fajerwerki.


I drugi ulubieniec GARNIER CZYSTA SKÓRA MASECZKA ROZGRZEWAJĄCA dogłębnie oczyszcza pory na 7 dni. Po jej użyciu skóra jest naprawdę czysta, pory zwężone, małe krostki zaskórniki, ogólnie brudy znikają, mam wrażenie że skóra jest taka wybielona i świeża.