poniedziałek, 28 maja 2012

Przegląd majowy!

Dziś podsumowanie maja najpierw produkty które szczególnie polubiłam, pierwszy z nich to masło do ciała z Biedronki:
-- fajnie się wchłania,
-- dobrze nawilża,
-- wydajne i niska cena,
-- zapach trochę drętwy ale do przeżycia,
-- niby ujędrniające ale ja nie wierze w cuda...
Kolejny produkt to samoopalacz z Rossmana:
-- tani ale mało wydajny,
-- zapach do przeżycia,
-- łatwy w aplikacji, ja  najpierw robię peeling, później balsam lub masło i samoopalacz na koniec,
-- jest delikatny jedna aplikacja daje fajny naturalny efekt,
Kolejne dwa to zasypka do stóp o której już trochę pisałam, jest super przede wszystkim, nóżki ładnie pachną od rana do wieczora i zapobiega otarciom i jest bardzo wydajna wystarczy tylko troszeczkę do pokrycia stopy. I antyperspirant z Garniera to mój faworyt, nie robi białych plam, żółte troszkę tak no ale to jakoś przeżyje, ładnie pachnie no i w miarę działa producent pisze że ochrona przez 48 godzin no to gratuluje jak bym się miała nie myc 2 dni. Szczerze to działa te 12 godzin i jak na razie z wszystkich antyperspirantów jakie miałam jest najlepszy.
A na koniec moich ulubieńców pomadka ochronna do ust z Eveline Cosmetic powiem tak ona uratowała moje usta, które był ciągle popękane aż miałam strupy, używałam różnych produktów Isana, Tisane, Nivea i nic, nawet kremu z witaminą A, tormentiol no już sama nie wiedziałam co już wymyślić aż kiedyś przez przypadek kupiłam tą pomadkę i sukces, moje usta są nawilżone i nie popękane i mogę używać innych kolorowych pomadek i błyszczyków.


A teraz zamiana skończył mi się korektor pod oczy z Make Up Factory i zamieniłam go na ASTOR Perfect Stay Oxygen Fresh



Koszt tego zakupu to 33zł, i myślę że warto mam najjaśniejszy kolor, jest wydajny ma pojemność 6,5ml, a stary miał 2,5ml. Fajnie kryje, jedyne zastrzeżenie to że wysusza trochę skórę pod oczami i musi być ona dobrze nawilżona ale tak ogólnie to jestem z niego zadowolona.

I jeszcze produkty które mi się skończyły i na pewno ich nie kupię ponownie bo nie przypadły mi do gustu i po prostu zmęczyłam je żeby nie wyrzucać bo szkoda kasy.

3 komentarze:

  1. Tego masełka w Biedronce u nas nie widziałam:) Antyperspirant z Garniera rzeczywiście najlepszy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię to masełko :D Ciekawa jestem korektora z astora :D

    OdpowiedzUsuń
  3. idę szukać notki o posypce u Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń