wtorek, 1 maja 2012

Produkt widmo- Eau Thermale Avene

Chciała bym Wam pokazać produkty które nazwałam produktami widmo czyli takie które są, mają szumny skład i opis producenta, ten też obiecuje nam gruszki na wierzbie a tak naprawdę to kit i szkoda na niego pieniędzy. Zawsze jak już coś kupie skuszona reklamą to pluje sobie w twarz że znowu uwierzyłam w cudy których nie ma. Produkty które tu przedstawie raczej już wykończyłam po długich męczarniach lub jestem już na końcówce.Długo zastanawiałam się czy umiescić w ogóle ten produkt tutaj bo będę chyba wyjątkiem że tak o nim myślę.  Na wizażu znalazłam tylko jedną obojętną opinie na jego temat a tak samy zachwyty, ale u mnie ten produkt w ogóle się nie sprawdza. Używałam go na kilka sposobów po myciu, pod makijaż, na krem, pod krem i naprawdę nie widziałam żadnych rewelacyjnych rezultatów. To pierwsza klasa produkt widmo, jest drogi, ma wiele funkcji i zalet a tak naprawdę nie robi nic. Jeśli ktoś ma dużo kasy i lubi się bawić i mieć wśród swoich kosmetyków taki gadżet to jak najbardziej polecam ale jeśli ktoś szuka konkretu to nie ten adres.

3 komentarze:

  1. To zależy ja jestem bardzo zadowolona z wody termalnej i mi bardzo się przydaje. Mam atopowe zapalenie skóry i zimą woda idealnie łagodziła podrażnienia niby powinien to robić krem ale w duecie z wodą efekt był konkretniejszy. A teraz też mi się przydaje już mniej jak zimą ale ciągle potrzebuję do łagodzenia. Co do cen to ja zawsze patrzę na promocję. Ostatnio kupiłam wodę z uriage ok 15zł taniej. I ona póki co jest chyba najlepsza a stosowałam wszystkie dostępne na rynku. Jeżeli chodzi o wodę z avene to działa bardzo podobnie do tej z vichy więc wolę to dugą bo tańsza.

    Więc zależy od skóry ja się dziwię że dopiero teraz kupiłam bo naprawdę wspomaga działa kremów nawilżająco łagodzących. Wcześniej uważałam że to zbędny dodatek i co niby taka woda w sprayu ma mi pomóc a jednak pomyliłam się. Testowanie zaczęłam od grudnia i wiem już które wody jak działają na moją skórę i już zostanę przy dwóch.

    OdpowiedzUsuń
  2. Więc chyba tylko ja jestem wyjątkiem ze ta woda mi nie podpsowała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam wodę termalną z LRP i byłam z niej zadowolona. W lato na pewno do niej wrócę.

    OdpowiedzUsuń